Informacja o tym, że naukowcy już rok temu ostrzegali przed koronawirusem z Chin i nadchodzącą epidemią wzbudziła bardzo duże zainteresowane na Facebooku. Idąc za ciosem – cofnijmy się nie o rok, ale o pięć lat, albo lepiej o trzynaście… O czym naukowcy ostrzegali wtedy? Hmmm… czyżby o groźnym koronawirusie, łączącym się z receptorem ACE-2? Nieeeeee, niemożliwe, przecież byśmy ich posłuchali:p
Szybkie przypomnienie o co chodziło z 2019 rokiem – po lewej jest link do mojego postu na FB, w którym cytowałem fragmenty o tej publikacji:
Fan, Y., Zhao, K., Shi, Z., Zhou, P., 2019. Bat Coronaviruses in China 27–32. https://doi.org/10.3390/v11030210
https://www.mdpi.com/1999-4915/11/3/210
Donoszono w niej o wynikach badań na nietoperzach – w których znaleziono kolejne i kolejne koronawirusy, w tym takie, które mogą się przenosić na ludzi – i alarmowano, że
„”Powyższe badania pokazują, że różnorodne SARSr-CoVs [koronawirusy atakujące układ oddechowy – przy. D.A.] zdolne do użycia ludzkiego receptora ACE2 wciąż krążą w populacji nietoperzy w Chinach, co sugeruje możliwość wybuchu choroby podobnej do SARS”
Komentowałem to już na FB, więc dla zainteresowanych link po lewej. A nowe treści – poniżej… Czy ta publikacja z 2019 była nowa, odkrywcza lub przełomowa? Hmmm….
Co wiedzieliśmy wcześniej?
Dwa artykuły, którymi chciałem się podzielić, pochodzą odpowiednio z roku 2015 i … 2007. Zaznaczam, że nie jestem ani epidemiologiem, ani wirusologiem, nie czytam branżowych czasopism o wirusach do śniadania – to są artykuły, które łatwo wyszukałem jako laik w tych tematach. Ciekawe zatem o ilu rzeczach na bieżąco wiedzieli fachowcy z tej branży?
Tu jest artykuł z Nature Medicine z 2015: https://www.nature.com/articles/nm.3985
Menachery, V.D., Yount, B.L., Debbink, K., Agnihothram, S., Gralinski, L.E., Plante, J.A., Graham, R.L., Scobey, T., Ge, X.Y., Donaldson, E.F., Randell, S.H., Lanzavecchia, A., Marasco, W.A., Shi, Z.L., Baric, R.S., 2015. A SARS-like cluster of circulating bat coronaviruses shows potential for human emergence. Nat. Med. 21, 1508–1513. https://doi.org/10.1038/nm.3985
Czytamy w nim na wstępie, że SARS-CoV (ten pierwszy, epidemia z 2003 roku) „zapowiada nową erę międzygatunkowych transmisji ostrej choroby układu oddechowego, z globalizacją ułatwiając jego rozprzestrzenianie się po całym świecie, co spowoduje masywne straty ekonomiczne”. Nic dodać, nic ująć… Artykuł ten napisali głównie „amerykańcy naukowcy”, głównie z Departamentu Epidemiologii Uniwersytetu Północnej Karoliny, ale również chińscy naukowcy z Instytutu Wirusologii w WUHAN:) To, co dalej zrobili zostało bardzo przeinaczone w późniejszej panice medialnej – tak, to ta publikacja, że wirus który uciekł z labu, albo broń biologiczna, albo że połączyli go z HIV (i uciekł, jako broń biologiczna?). Zróbcie ctr+f i sprawdźcie jak ten artykuł ma się do HIV, a po szczegóły odnośnie nie-broni biologicznej odsyłam do wpisu Mikołaja Fedorowicza:
A teraz chciałbym wrócić do roku 2007 i czasopisma Clinical Microbiology Reviews. Z lewej strony widzicie liczbę pobrań tego artykułu – przez dekadę było to kilkanaście-kilkadziesiąt pobrań miesięcznie, a w tym miesiącu mamy ponad 240 tysięcy. Tak to jest gdy przepowiednie się spełniają;) Co takiego ciekawego tam napisano? W moim tłumaczeniu:
„Obecność dużego rezerwuaru koronawirusów podonych do SARS-CoV u nietoperzy, do spółki z południowochińską kulturą spożywania egzotycznych ssaków jest TYKAJĄCĄ BOMBĄ. Prawdopodobieństwo ponownego pojawienia się SARS oraz wybuchu ogniska epidemii nowego wirusa odzwierzęcego lub z laboratorium sprawia, że powinniśmy być w gotowości.”
Posłuchaliśmy? Hmmm…
Pełna referencja poniżej:
Cheng, V.C.C., Lau, S.K.P., Woo, P.C.Y., Yuen, K.Y., 2007. Severe Acute Respiratory Syndrome Coronavirus as an Agent of Emerging and Reemerging Infection 20, 660–694. https://doi.org/10.1128/CMR.00023-07
Podsumowując – może jak już skończy się obecna pandemia, to zanim przyjdzie kolejna, to trochę się ogarniemy jako społeczeństwo z tym jak się organizujemy, na co kładziemy nacisk, jaką rolę w naszej polityce krajowej odgrywają niezależne instytucje badawcze i wyspecjalizowane laboratoria, a na ile polityka historyczna i czołgi? Nieeee, w to nie wierzę, przy następnej pandemii za 5-10 lat będziemy cytować publikacje z lat ’20 XXI wieku pytając jak to możliwe, że nikt nie słuchał ostrzeżeń. Dlaczego jestem taki pesymistyczny? Bo obserwuję reakcje na doniesienia naukowców o globalnej katastrofie klimatycznej. I co w tej sprawie robimy? No także tego… Powodzenia!
